Witam serdecznie na nowym blogu kampanii Poznaj atom. Porozmawiajmy o Polsce z energią!
Celem tego bloga ma być utworzenie nowej platformy wymiany informacji o charakterze odmiennym od głównego portalu Kampanii „Poznaj Atom”. Z założenia będzie to blog autorski, a więc materiały będą wyrażały subiektywne poglądy autorów – znanych przy tym z imienia i nazwiska, a nie tylko jakąś jedynie słuszną linię kampanii. Planuję przy tym , że w miarę rozwoju bloga grono autorów będzie się powiększać. Jeśli chodzi o treść, podstawowym celem jest oczywiście przekazywanie informacji – przy tym w sposób przystępny, adresowany przede wszystkim do czytelnika bez specjalistycznego wykształcenia technicznego (a przynajmniej spoza branży jądrowej). Poza tym ukazywać się będą szersze materiały o charakterze felietonów, mające za zadanie rzucić światło na konkretne problemy związane z energetyką jądrową (poczynając od zasadniczego pytania „a po co nam to?”), a jednocześnie wywołać dyskusję. Chciałbym bowiem nawiązać dyskusję z osobami, które takiej możliwości oczekują. Także z tymi, którzy obawiają się atomu, chcieliby zadać pytania i rozwiać wątpliwości. Wydaje mi się, że formuła bloga to umożliwi.
Nie łudzę się, że poprzez prowadzonego przeze mnie bloga uda się przekonać do energii jądrowej wszystkich jego Czytelników, zresztą zupełnie nie o to mi chodzi. Istnieją argumenty przemawiające za budową elektrowni jądrowej w Polsce, istnieją też całkiem rzeczowe argumenty przeciwko niej, o nich zresztą też będę pisał. Elektrownie jądrowe to nie są zakłady pozbawione wad – takich cudów w technice nie ma. Ja osobiście uważam, że w naszej konkretnej sytuacji zalety przeważają, ale ocena zależy od wagi jaką przywiązuje się do poszczególnych cech takiej inwestycji. Kluczowe jest jednak by opinię wyrabiać sobie na podstawie informacji poprawnych merytorycznie – chciałbym w tym pomóc. Może uda mi się kogoś przekonać do moich poglądów. Może ktoś przekona mnie – tego też wykluczyć nie mogę, w końcu siadanie do dyskusji z założeniem, że na pewno nie zmieni się poglądów, nie ma sensu. Grunt, żeby operować rzeczowymi argumentami
W tym miejscu należy się Czytelnikom jedno wyjaśnienie. Komentarze na blogu będą podlegały moderacji, jednak nie ma to na celu stosowania jakiejkolwiek cenzury. Odrzucane będą tylko ewentualne komentarze obraźliwe lub niezgodne z obowiązującym prawem – choć liczę, że takie się nie pojawią. Przepraszam też z góry za opóźnienia w akceptacji komentarzy, jednak ponieważ jest to przedsięwzięcie o charakterze autorskim, to dopasowane też musi być do mojego kalendarza.
Oczywiście otwarty jestem także na sugestie Czytelników – zachęcam do przesyłania propozycji tematów, jakimi należałoby się zająć (jak również udoskonaleń w formie bloga). Postaram się do nich jak najlepiej dopasować.
Życzę przyjemnej lektury!
Adam Rajewski
no to trzymam kciuki za powodzenie! tak naprawde w tym temacie najtrudniejszejest nie to ze mamy poglady co do EJ, tylko kwestia tego, ze wiekszosc spoleczenstwa zupelnie nie jest zainteresowana dyskusja na ten temat. nie mniej jednak zycze interesujacych dyskusji.
OdpowiedzUsuńJa jestem zainteresowany. Bo również chciałbym sobie wyrobić zdanie a wokół słychać tylko jazgot. Jak w takim wielkim przedszkolu.
OdpowiedzUsuńO OZE mówi się mało a o EJ głównie się mówi emocjonalnie (a jak się później okazuje i ci co są za i ci co są przeciw EJ mniej lub więcej naciągają fakty)
Ma Pan "Młody Inzynierze" we mnie stałego czytelnika. Zapraszam również do nas, gdzie równie świeżo (październik) postanowiliśmy wystwawić publicznie zbierane przez nas informacje i będziemy je sukcesywnie uzupełniać
Facebook
CzyCzy
Google +